Stwierdziłam, że zrecenzowanie wszystkich opowiadań naraz będzie trochę nie dokładne i pogmatwane, więc wpadła na pomysłów by podzielić to na 4 części a w każdej z nich napisać kilka zdań o kolejnych historiach. Bez zbędnego przedłużania zaczynajmy!
Tytuł: "Ktoś mnie pokocha. 12 wakacyjnych opowiadań"
Autorzy: Cassandra Clare, Libba Bray, Lev Grossman, Veronica Roth, Stephanie Perkins, Jennifer E. Smith, Leigh Bardugo,Francesca Lia Block, Brandy Colbert, Nina LaCour
Tytuł oryginału:"Summer Days & Summer Nights: Twelve Love Stories"
Wydawnictwo" Moondrive
Data wydania: 15 czerwca 2016
Liczba stron: 480
To naprawdę jest po kilka zdań. Czasami napiszę krótką reklamę, czasami co mi się podobało lub nie a czasami tylko moje spostrzeżenia.
1. Łeb i Łuski,Jęzor i Ogon
Zastanawiasz się o co chodzi z tytułem. A to tylko i aż nazwy rozdziałów. Opowiadanie zaczyna się troszkę nietypowo, choć kilka razy potkałam się z tym zabiegiem, główna bohaterka opowiada o mniej ważnej, ale znaczącej postaci i na początku tak naprawdę ie wiesz o czym będzie ta historia. Nie obyło się beż miłości, w końcu to wokół niej kręci się ta książka, jest ona tak wprowadzona, że dowiadujemy się równo z bohaterką, że ona w ogóle będzie.Końcówka zaskakuje, bo jak to możliwe, że on... że oni Co? To niemożliwe.. a jednak. Warto przeczytać całe opowiadanie, ktore jest trochę przynudza, dla samego końca.
"Przemiana Elego była zdradą, przynętą i punktem zwrotnym"~ "Leigh Bardugo, "2.Koniec miłości
Łeb i Łuski,Jęzor i Ogon", s.31
Dwa słowa: rzygam tęczą. To opowiadanie mimo problemów było mega słodkie jak ukochana czekolada. Zaskakujące było dla mnie czemu "koniec miłości", czemu rodzice Flory (tak, Flory) wszystko pakują/ wyrzucają/ sprzedają, więc nie będę Wam zdradzać tej niesłodkiej tajemnicy.
W sumie to chciałabym mieć taką paczkę by móc pojechać z nią pod namiot czy coś... ugh... zazdroszczę!
"Tak sobie pomyślała- odzywa się Hope po kolacji- o twoim tatuażu. Jeśli go zrobisz powinnaś też zrobić na drugiej ręce z napisem "początek miłości""~ Nina Lacour, "Koniec miłości", s 643. Ostatni bój w Horrelaksie
To było coś! W starym kinie, które ma byc wyburzone za niedługo ma lecieć ostatni już horror. Przeklęty horror. Przez niego dzieją się różne dziwne rzeczyi rozpoczyna się bój. Kto wygra? Czy młodzi pracownicy to przetrwają? Kim tak naprawdę jest właściciel kina? Przekonacie się, gdy przeczytacie to opowiadanie. Zabrzmiało to jak jakaś tandetna reklama, ale to opowiadanie naprawdę mi się podobało, bo tu się coś dzieje oprócz miłości! Wśród tych trzech to zdecydowanie jest jak na razie najlepsze!
"-Jak ciemność może jaśnieć?- spytał hipster palant. W moim filmie umierałby powoli i w mękach jako ofiara rozumnego i niegodziwego zarostu na twarzy."~Libba Bray, "Ostatni bój w Horrelaksie", s.87To by było tyle na dziś! Zapraszam w niedzielę na kolejne "zdania" o kolejnych opowiadaniach,
Wikix
3. opowiadanie było jednym z najlepszych. W sumie to zapoczątkowało ciąg tych lepszych ze zbioru :)
OdpowiedzUsuńKoniec miłości było dla mnie nieogarnięte. Nie wiedziałam, co tam się dzieje. Nauczyciel wychodzący na piknik z ukochaną? Wtf!?! Dopiero końcówka była słodka i kochana :)
Pozdrawiam! Do niedzieli!
Dla mnie też to było dziwne, ale jakoś to też dla mnie było taki słodkie i beztroskie :P
UsuńDzięki! ;)
Najbardziej zaciekawiło mnie 3 opowiadanie
OdpowiedzUsuńCzekam do niedzieli na koleją cześć
Pozdrawiam,
bookwithhottea.blogspot.com/
To tak jak mnie *piąteczka*
UsuńBardzo mnie to cieszy i dziękuję :)