środa, 31 sierpnia 2016

Podróż po Australii- podsumowanie miesiąca

Cześć, dzisiaj witam Was na podsumowaniu miesiąca, który jak zauważyliście po tytule będzie w formie podsumowania podróży przez moją  ukochaną Australię. Tak więc do dzieła!

Co zwiedziłam w tym miesiącu, czyli co przeczytałam:

Australia, czyli co czytałam na Wattpadzie:
Jako, że w tym miesiącu powróciłam do czytania na tej stronie (i robię to, gdy nie mam ochoty czytać papierowych książek i na czytniku) postanowiłam dodać także taką kategorię. Czytam znów od kilku dni, dlatego przeczytałam tylko Brother's Best Friend oraz Just Dance.

Sydney Opera House,czyli  co słuchałam podczas podróży:
Głównie top listy Australii na spotify, zakochałam się również w najnowszej piosence Shawna Mendes.


Kalbarri National Park, czyli co oglądnęłam ze skał:

W tym mięsiącu oglądnęłam tylko jeden film. Rozumiecie? Była to najnowsza "Epoka Lodowcowa 5: Mocne uderzenie" na którą wybrałam się do kina i którą szczerze polecam, gdyż można się pośmiać a film jest także ciekawy.
Ponadto oglądałam seriale: Arrow (3 sezon i kawałek drugiego) oraz The Flash (1 sezon), które bardzo mi się podobają i póki co będę je kontynuować.
Wielka Rafa Koralowa, czyli jakie wspaniałości odkryłam w tym miesiącu:
Cóż, odkryłam na pewno wiele świetnych blogów dzięki dołączeniu do blogosfery. :P

Myślę, że nie dokonałam jakiś wielkich cudów w tym miesiącu a Wam jak poszło?

niedziela, 28 sierpnia 2016

Ktoś mnie pokocha #2

Hey, hi, hello! Tymi angielskimi powitaniami witam Was w drugim wisie dotyczącym kolejnych trzech opowiadań z książki "Ktoś mnie pokocha". Pierwsze trzy zbytnio mnie nie zachwyciły oprócz jednego z nich. Tutaj żadne nie było tragiczne także, więc według mnie jest dobrze, ale bez zbędnego przedłużania przejdźmy już odpowiednio do opowiadań. Zapraszam!

4.Sick pleasure
To opowiadanie nie było jakieś wybitne według mnie, ale.. Mam kilka "ale", a dokładnie dwa. Jednym z nich jest pomysł z imionami- genialny! Przy okazji bardzo oryginalny, bo nie wiem jak wy, ja nigdy nie spotkałam się by imionami bohaterów były kolejno litery alfabetu. W niektórych momentach (ale spokojnie, mi zdarzyło się to chyba tylko raz) troszkę utrudniało to czytanie bo jak wiadomo niektóre litery to spójniki i nie wiadomo było czy to część zdania, czy imię bohatera. Ponadto opowiadanie miało swój morał albo ja to odebrałam jak jakieś pouczenie, bo tutaj sama miłość czegoś uczyła to rzadko spotyka się w książkach (przynajmniej tych co czytam).
"Słowa będą lekarstwem i rozwiązaniem. Zawsze były."~Francesca Lia Block "Sick pleasure", s.148
5.Za półtorej godziny skręć na północ. 
Dopiero, gdy autorka napisała wprost, że jest to kontynuacja jej opowiadania z zimowego zbioru to przyszło mi to do głowy, więc jeśli zamierzacie czytać drugi zbiór to najpierw to zróbcie to najpierw by nie przeczytać tutaj spojlerów, a jeśli nie chcecie czytać zimowego opowiadania to nie musicie tego robić :)
Odnajdziecie tutaj dalsze losy dwójki bohaterów- North i Marigold. Dziewczyna powraca w strony, gdzie mieszkała jeszcze przed wyjazdem do wyższej szkoły by ratować swojego chłopaka byłego chłopaka. Opowiadanie czyta się przyjemnie i przy okazji można poznać kilka ciekawostek (jeszcze nie wiem czy prawdziwych) na temat jednej z gór w Stanach Zjednoczonych. Ponadto nie wiadomo jak zakończy się historia co zachęca czytelnika do poznawania dalszych poczynań bohaterów. Opowiadanie ma także swój humor, a zwłaszcza North, który potrafi powiedziec coś śmiesznego.
"Pocałuj ją!-ktoś krzyknął. 
-Jak możecie się dowiedzieć z naszywki na mojej koszuli- odezwał się North- jestem wolontariuszem. Dostarczanie tego typu rozrywki przekraczałoby wysokość moich zarobków."~Stephanie Perkins, "Za półtorej godziny skręć na północ", s. 187
6. Pamiątki
Szczerze napisawszy nie wiem co myśleć o tej historii. Było dużo świetnych fragmentów nadających się na pouczające i życiowe cytaty (nie wiem czy to zasługo samego Tima, czyli autora, czy też Dickensa, którego książka była tam często wspominana). Akcja toczyła się spokojnie. Nie było jakiś wielkich zwrotów akcji, nie pojawiły się zombie bądź kosmici. Był to zwykły dzień rozstania. Tak, dobrze przeczytaliście dzień rozstania, czyli ustalony dzień w którym Matt i Kieth mieli się rozstać. Z okazji tego dnia przydarzyło się kilka niecodziennych rzeczy, które przeżywaliśmy wspólnie razem z trochę za bardzo uczuciowym bohaterem moim zdaniem. Przychodzi mi tylko jedna myśl: było trochę lepiej niż w porządku. Nie mam nic więcej do dodania. Albo... Przypomniała mi się jedna rzecz która mnie zaciekawiła, czyli lista. Lista czemu Matty nie powinien kochać jego dotychczasowego chłopaka co dla mnie było ciekawym pomysłem i czekałam aż coś wyniknie z tej listy czy tak było nie zdradzę.
"Wszyscy moi dziadkowie byli hipisami. Miłość to nasza rodzinna waluta. Wydajemy ją, jakby była pieniędzmi, a my najbogatszymi ludźmi na świecie"~Tim Federle, "Pamiątki", s 204

Z tych trzech najbardziej podobał mi się numer 5. A Wam? Jak myślicie?

środa, 24 sierpnia 2016

Ktoś mnie pokocha #1

Cześć i czołem! Przychodzę dziś do Was z trzema opowiadaniami z książki "Ktoś mnie pokocha". jes to zbiór dwunastu historyjek zebranych przez Stephanie Perkins a równocześnie odpowiednik zimowego zbioru "Podaruj mi miłość".
Stwierdziłam, że zrecenzowanie wszystkich opowiadań naraz  będzie trochę nie  dokładne i pogmatwane, więc wpadła na pomysłów by podzielić to na 4 części a w każdej z nich napisać kilka zdań o kolejnych historiach. Bez zbędnego przedłużania zaczynajmy!

Tytuł: "Ktoś mnie pokocha. 12 wakacyjnych opowiadań"
Autorzy: Cassandra ClareLibba BrayLev GrossmanVeronica RothStephanie PerkinsJennifer E. SmithLeigh Bardugo,Francesca Lia BlockBrandy ColbertNina LaCour
Tytuł oryginału:"Summer Days & Summer Nights: Twelve Love Stories"
Wydawnictwo" Moondrive
Data  wydania: 15 czerwca 2016 
Liczba stron: 480




To naprawdę jest po kilka zdań. Czasami napiszę krótką reklamę, czasami co mi się podobało lub nie a czasami tylko moje spostrzeżenia.

1. Łeb i Łuski,Jęzor i Ogon
Zastanawiasz się o co chodzi z tytułem. A to tylko i aż nazwy rozdziałów. Opowiadanie zaczyna się troszkę nietypowo, choć kilka razy potkałam się z tym zabiegiem, główna bohaterka opowiada o mniej ważnej, ale znaczącej postaci i na początku tak naprawdę ie wiesz o czym będzie ta historia. Nie obyło się beż miłości, w końcu to wokół niej kręci się ta książka, jest ona tak wprowadzona, że dowiadujemy się równo z bohaterką, że ona w ogóle będzie.Końcówka zaskakuje, bo jak to możliwe, że on... że oni Co? To niemożliwe.. a jednak. Warto przeczytać całe opowiadanie, ktore jest trochę przynudza, dla samego końca.


"Przemiana Elego była zdradą, przynętą i punktem zwrotnym"~ "Leigh Bardugo, "
Łeb i Łuski,Jęzor i Ogon"s.31
2.Koniec miłości
Dwa słowa: rzygam tęczą. To opowiadanie mimo problemów było mega słodkie jak ukochana czekolada. Zaskakujące było dla mnie czemu "koniec miłości", czemu rodzice Flory (tak, Flory) wszystko pakują/ wyrzucają/ sprzedają, więc nie będę Wam zdradzać tej niesłodkiej tajemnicy.
W sumie to chciałabym mieć taką paczkę by móc pojechać z nią pod namiot czy coś... ugh... zazdroszczę!
 "Tak sobie pomyślała- odzywa się Hope po kolacji- o twoim tatuażu. Jeśli go zrobisz powinnaś też zrobić na drugiej ręce z napisem "początek miłości""~ Nina Lacour, "Koniec miłości", s 64
3. Ostatni bój w Horrelaksie 
To było coś! W starym kinie, które ma byc wyburzone za niedługo ma lecieć ostatni już horror. Przeklęty horror. Przez niego dzieją się różne dziwne  rzeczyi rozpoczyna się bój. Kto wygra? Czy młodzi pracownicy to przetrwają? Kim tak naprawdę jest właściciel kina? Przekonacie się, gdy przeczytacie to opowiadanie. Zabrzmiało to jak jakaś tandetna reklama, ale to opowiadanie naprawdę mi się podobało, bo tu się coś dzieje  oprócz miłości!  Wśród tych trzech to zdecydowanie jest jak na razie najlepsze!
"-Jak ciemność może jaśnieć?- spytał hipster palant. W moim filmie umierałby powoli i w mękach jako ofiara rozumnego i niegodziwego zarostu na twarzy."~Libba Bray, "Ostatni bój w Horrelaksie", s.87 
 To by było tyle na dziś! Zapraszam w niedzielę na kolejne "zdania" o kolejnych opowiadaniach,
Wikix

niedziela, 21 sierpnia 2016

Dookoła Świata TAG

Hejka naklejka! Dziś przychodzę do Was z tagiem do którego nominował mnie Książkowy Nieogarek (Dziękuję!). Tag jest bardzo krótki, ale według mnie ciekawy. Tak więc zapraszam do pytań:

1. Las Vegas, czyli bohaterowie, z którymi mógłbyś spędzić weekend, dobrze się bawiąc.

Hmmm...Myślę, że świetnie bym się bawiła wraz z obsadą książki "Oddam Ci słońce", Jude i Noah chodzili na imprezy i nie tylko w taki sposób spędzali wolny czas a w dodatku mieszkali niedaleko oceanu! To dopiero byłaby zabawa :)

2. Amsterdam, czyli książka, której świat mógłbyś zwiedzać, jadąc rowerem.
Amsterdam kojarzy mi się z książką "Gwiazd naszych wina", więc może ona? Ewentualnie świat z historii "Fangirl", który byłby dla mnie na pewno bardzo przyjemną przejażdżką.

3. Nowy Jork, czyli książka, w której bohaterowie walczą o wolność.

Teraz można zadać pytanie, w której książce bohaterowie nie walczą o wolność? Ale odpowiadając na pytanie z tag-u to na pewno postacie z "Igrzysk śmierci" Suzanne Collins, "Dotyku Julii" czy też w "Eleonorze i Park" Rainbow Rowell, gdzie Park próbował uratować Eleonorę przed ojczymem.

4. Wenecja, czyli książka, w której bohater zmienił się w trakcie trwania historii.
Po chwili namysłu choć powinno to przyjść mi do głowy od razu jest. A mianowicie: Landon Carter  ze "Jesiennej miłości" Nicholasa Sparksa, który po wielu okolicznościach zmienia się także pod wpływem głównej bohaterki.

5. Transylwania, czyli bohater książkowy, który wzbudza w tobie strach.

Nie pamiętam jego imienia (co często mi się zdarza), ale jest to bohater z książki "Małe życie", występował on tylko przez jakiś czas jako kochanek Jude. Był agresywny i nietolerancyjny oraz wzbudził we mnie strach swoim zachowaniem.

6. Londyn, czyli książka, w której występują różnorodni, ciekawi i dopracowani bohaterowie.

O jeju, nie mam pojęcia.. Ale myślę, że nadadzą się tu bohaterowie "Morza spokoju".

7. Wiedeń, czyli książka z monarchią w tle.

Tu przytoczę całą serię, czyli moich ukochanych "Zwiadowców".

8. Paryż, czyli książka z piękną historią miłosną.


Myślę, że idealnie nada się tu "Promyczek" czy też  już wcześniej wspomniana przeze mnie "Eleonra i Park".

9. Kraków, czyli książka/ bajka/ baśń/ legenda z dzieciństwa.
Skoro Kraków no to oczywiście "Szewczyk Dratewka".

10. Tokio, czyli książka, która wywołuje w Tobie pozytywne emocje.
Przeczytałam tylko kawałek, ale i tak zdążyła to zrobić a mowa tu o "Bóg nigdy nie mruga" Reginy Brett.

Nominuję:

*wszystkie zdjęcia pochodzą z google grafika*



środa, 17 sierpnia 2016

Dotyk Julii- Tahereh Mafi

Tytuł: Dotyk Julii
Tytuł oryginału: Shatter Me
Autor: Tahereh Mafi
Seria: Dotyk Julii
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 336
★★★★★☆/

Sięgnęłam po tą książkę, ponieważ słyszałam o niej wiele dobrych opinii a także dlatego, że była na półce w bibliotece i aż się prosiła o  zabranie jej do mojego do domu, ponadto cudowna okładka sama mówi: "przeczytaj mnie, przeczytaj mnie.." trzymając Nas cały czas na oku(dosłownie).

Historia jaką przedstawia ta powieść jest według mnie typową dystopią, więc nie oczekiwałam po niej wiele i myślę, że oszczędziłam sobie zbędnego rozczarowania. Schemat taki jak zawsze, czyli: świat umiera, źli ludzie przejmują władzę, lecz znajduje się dziewczyna, która ma "super moc", która może zniszczyć lub ocalić świat. W tym wypadku bohaterka spędziła 264 dni w odosobnieniu a jej moc to możliwość zabijania ludzi dotykiem. Ta pierwsza część praktycznie w całości opowiada o ucieczce tytułowej Julii z rąk "tych złych", czyli Komitetu Odnowy. W międzyczasie poznaje Adama i od razu wiadomo, że to miłość jej życia (bo jakby mogło być inaczej) i uciekają razem. Dzięki niemu dziewczyna dowiaduje się jak zmienił się świat, gdy żyła w zamknięciu.

Mówiąc,  szczerze historia mnie trochę nudziła , ale zaskakiwała w niektórych momentach co też było miłym zaskoczeniem. Mimo powtarzania tego samego schematu autorka wymyśliła troszkę inną fabułę. Jak zwykle w książkach tego typu był wpleciony motyw miłosny, który przez 1/3 powieści wybijał się ponad inne wątki, nawet przewodnie. Przez tą część bohaterka myślała tylko: "gdzie jest Adam?", "jak znaleźć Adama?" oraz "czy Adam żyje"co naprawdę z czasem stało się irytujące.

Do plusów można zaliczyć narrację oraz charakterystycznie skreślone zdania. W tej książce było mało opisów a za to dużo przemyśleń a przekreślone wyrazy, wersy moim zdaniem symbolizowały myśli bohaterki,których nie powinna mieć, co według mnie było ciekawym zabiegiem i pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Dzięki temu czytało się mi książkę lekko i szybko.

O innych bohaterach mam jako tako neutralne zdanie. W niektórych uśmiechach do uśmiechu doprowadzała mnie zazdrość Adama a także obsesyjność Warnera, choć czasami zadawałam sobie pytanie "facet co ty w niej takiego widzisz?"). Śmieszną sytuacją było to, gdy Julia wykorzystała tą uporczywość względem niej przeciwko niemu i za to otrzymała u mnie plusik! Podobnie jak jej zamiłowanie do liczb na początku książki- jakbym widziała siebie.

Podsumowując ta książka nie jest moim zdaniem "dziełem" koniecznym do przeczytania. Jeśli ktoś lubi tego typu powieści to na pewno się nie zawiedzie. Tak jak już wspomniałam na początku- nie spodziewałam się czegoś wielkiego i tego nie otrzymałam, dlatego też daję tej historii pięć gwiazdek na dziesięć.

niedziela, 14 sierpnia 2016

Book TMI TAG

Cześć, hi, hello! Jako, że wiele słyszałam o tym Tag'u postanowiłam go wykonać. Jest on dość długi z tego co pamiętam, więc bez zbędnego przedłużania zaczynajmy!

1. Która fikcyjna postać ma najlepszy styl?

Wszyscy odpowiadają w tym pytaniu, że postać chyba Isabelle z "Darów anioła" a ja jako że nie czytałam tej serii to będę oryginalna i napiszę, że Kate z "Promyczka", która sama tworzyła bluzki co naprawdę musiało wyglądać genialnie!

2. Twoje fikcyjne zauroczenie?

Cóż myślę, że takich zauroczeń było już trochę a jednym z pierwszych był Will z "Zwiadowców" a reszty niestety nawet zliczyć się nie da, więc nie będę wymieniać.

3. Czy kochałaś kiedyś postać, a potem zaczęłaś ją nienawidzić?

Z tego co pamiętam to nie, ale była na pewno  taka sytuacja bym kochała, nienawidziła a później znów kochała. Zdarzyło się tak z Joshem z "Morze spokoju".

4. Największa książka na twojej półce?

Jak na złość książka o czymś czego nienawidzę, czyli "Historia Polski w obrazach".

5.Najcięższa książka na twojej półce?

Niestety nie mam przy sobie wagi, ponieważ przydałaby się. Waham się pomiędzy trzema tytułami a mianowicie "Metr0 2033", "After. Plomień pod moją skórą" oraz "Kod Leonarda da Vinci" nie licząc książek edukacyjnych, bo z pewnością wygrałby podręcznik do matematyki.

6. Masz jakieś książkowe plakaty?

Niestety nie :c

7. Masz jakąś książkową biżuterię?

Też nie. Chyba, że liczy się naszyjnik z sówką , bo wtedy mogę napisać 'tak ^^'.

8. Książkowa para, której kibicujesz?

Zdecydowanie Cath i Levi z "Fangirl"

9. Ulubiona seria książek?

"Zwiadowcy", "Summoner" oraz niedawno czytany "Promyczek"

10. Ulubiny soundtrack z książki?

Nie mam.

11. Jaką książkę polubiłaś tak bardzo, że chciałabyś, aby była kontynuowana?

Oczywiście "Eleonora i Park", bo kto by nie chciał się dowiedzieć co pisało w pocztówce od Eleonory na końcu książki?

12. Ulubiona powieść jednotomowa?

Najlepsza, niepowtarzalna- "Morze spokoju".

13. Od kiedy czytasz?

Od kiedy się nauczyłam, więc zerówki.

14. W którym domu Hogwartu jesteś?

Pottermore przydzieliło mnie do Slytherinu :)

15. Czego szukasz w książce?

Ciekawej, nietuzinkowej fabuły, oderwania od życia codziennego.

16. Ulubiony cytat?

Mam bardzo dużo ulubionych cytatów, ale ich nigdzie nie zapisuje (moja logika).

17. Ulubiona okładka?

18. Akcja vs romans?

Nie czytam akcji tak więc romans.

19. Gdzie idziesz kiedy w książce są smutne momenty?

Zazwyczaj czytam w łóżku, więc nigdzie a jeśli mnie tam nie ma to już po chwili jestem :P

20. Ile zajmuje ci przeczytanie jednej książki?

Maksymalnie 1,5 tygodnie a najmniej dzień, dwa.

21. Ile trwa twój "kac książkowy"?

Nie mam pojęcia, to zależy też, po jakiej książce, lecz najdłuższy trwał kilka miesięcy...

22. Najmniej lubiana książka?

Hmm... Zdecydowanie podręcznik do Wiedzy o Społeczeństwie.

23. Co cię zachęca do polubienia postaci?

Jej postawa, tzn., gdy sama podejmuje decyzje,  nie daje sobie w kasze dmuchać i jest po prostu sobą.

24. Co cię odrzuca w postaci?

Kiedy jest arogancka, inni ją wykorzystują lub robi coś mojemu ulubionemu bohaterowi.

25. Czemu dołączyłaś do blogosfery?

Ostatnio nachodziła mnie ochota by podzielić się z kimś opiniom o książkach a nie tylko napisaniem czy polecam, czy też nie daną powieść.

26. Straszna książka?

Nie czytam horrorów, ale bałam się o główną postać w powieści "Małe życie". 

27. Kiedy ostatnio płakałaś przy książce?

Płaczę bardzo rzadko,lecz ostatnio zdarzyło się to zaledwie ponad tydzień temu.

28. Ostatnia książka, której dałaś 10/10?

Nie było chyba jeszcze takiej książki a jeśli była to bardzo dawno temu.

29. Ulubiony tytuł?

"Fangirl" ^^

30. Ostatnio przeczytana książka?

"Promyczek"

31. Co teraz czytasz?

"Dotyk Julii" *v*

32. Ostatnio obejrzany film na podstawie książki?

Zamierzam dziś oglądac "Pamiętnik" :)

33. Bohater książkowy, z którym chciałabyś pogadać?

Hermiona- to byłaby na pewno inteligentna rozmowa z jej strony.

34. Autor z którym chcesz porozmawiać?

John Flanaghan, Rainbow Rowell, James Dashner

35. Ulubiona jedzenie do czytania?

Jakieś chrupki, ciasteczka+ woda lub herbatka.

36. Książkowy świat w którym chciałabyś żyć?

Hogwart, Araluen.

37. Świat książkowy, w którym nie chcesz żyć?

Panem, Hominum

38. Kiedy ostatnio powąchałaś książkę?

Przed momentem... :)

39. Dziwne sposoby obrażania użyte w książce?

haha nie zapamiętuję takich rzeczy.

40. Czy tworzysz jakieś własne teksty?

Kiedyś tak, ale teraz nie.

41. Ulubiony magiczny przedmiot?

Peleryna niewidka.

42. Twoje miejsce w drużynie qudditcha?

Myślę, że jestem dość spostrzegawcza, więc szukający.

43. Nazwij piosenkę, którą łączysz z jakąś książką.

"The red queen" z "Czerwoną królową"

44. Ulubiony podryw na książkę?

"Cześć, co czytasz?" :D

45. Użyłaś go kiedyś?

Nie.

46. Ile masz książek?

Nie licząc edukacyjnych to ok. 60.

47. Kogo tagujesz?

Każdego kto chce wykonać ten tag. :) (Jeśli ktoś wykonana ten tag z mojej "nominacji" proszę o wiadomość bym mogła przeczytać jak Wy go wykonaliście. :))




czwartek, 11 sierpnia 2016

Promyczek- Kim Holden



Tytuł: Promyczek
Tytuł oryginału: Bright Side
Cykl: Promyczek (tom 1)
Autor:Kim Holden
Wydawnictwo: Wydawnictwo FILIA
Data wydania w Polsce: 6 maja 2016
Liczba stron: 592
*Zdjęcie pochodzi z mojego instagrama*


Zacznę od samego początku.
Okładka jest przecudowna. Prosta, ale w swojej prostocie przepiękna. W literach tytułu możemy zobaczyć (tak mi się przynajmniej wydaje) nasz Promyczek. Trochę dziwne połączenie tej uśmiechniętej dziewczyny ze zdaniem: "Każdy ma jakieś tajemnice...", które jest myślą przewodnią w tej książce, jednakże sądzę, że to  tym bardziej mobilizuje do czytania. Ponieważ jakie problemy może mieć ta uśmiechnięta dziewczyna, czy też inni bohaterowie, którzy się tam pewnie pojawią? Otóż mają wiele tajemnic.
Niektórych może irytować fakt, że Kate, przez swojego przyjaciela nazywana Promyczkiem była cały czas uśmiechnięta, słodka i pełna optymizmu, lecz mnie się to podobało, bo ona po prostu doceniała każdą chwile swojego życia.To trochę taki przyciągacz do ludzi, szybko znajduje przyjaciół, pomaga bez interesownie. Żyje w krainie promyków, jednorożców i czegoś czego Katie nie zapominała a ja zapomniałam. Nie tylko ona jest taka, ludzie którym się otacza, wywołują uśmiech na twarzy i śmiało można ich wszystkich określić mianem 'goal squad'. Ceniłam jej pewność siebie i "ostry języczek", jeszcze bardziej, gdy dowiedziałam się o jej tajemnicach.
A co do tajemnic... to inni bohaterowie mogli się nie domyślać wszystkiego co do Kate, która dopiero przyjechała do Grand na studia, ale muszę przyznać, że niektóre przewidziałam a inne były niezłym szokiem. Na przykład ta, po co Keller (Pracownik w której Katie kupowała kawę a później jej przyjaciel i nie tylko) lata do Chicago co weekend? Czemu Kate chodzi do lekarza i irytuje się, że ten nie może zachować pokerowy wyraz twarzy? Nie chciałabym Wam tych tajemnic zdradzać, a naprawdę łatwo o to przy tej książce, bo wtedy nie będziecie mieli tyle "zabawy" w trakcie jej czytania.
Książka może się wydawać zwykłą młodzieżówką w stylu: była sobie dziewczyna spotkała chłopaka i się zakochali. Może i tak jest (choć nie do końca), lecz książka ma według mnie także naukę płynącą przez cały tekst i to chociażby dla niej powinniśmy ją przeczytać, bo sądzę, że warto.
Rozśmieszyła mnie, gdy bohaterowie wzajemnie sobie dogryzali z humorem a także doprowadziła do łez na samym końcu.
Moim zdaniem, książkę powinien przeczytać każdy, kto lubi literaturę młodzieżową, kto przechodzi przez jakiś trudny okres (hej, jestem z Tobą!), kto... och! Po prostu każdy kto ma na nią ochotę niech czyta, bo czyta się ją łatwo, szybko i jeszcze jest pouczająca! Może nie jest jakimś arcydziełem, ale jest bardzo dobra i dlatego daję jej 8 gwiazdek na 10.

★★★★★★★★☆/ 
"To rada dla wszystkich: Jesteście dzielni... A teraz idźcie... stwórzcie legendę! To rozkaz. Zróbcie to. Proszę."~Kim Holden "Promyczek"Strona 578 
Wiem, że ta recenzja jest trochę zagmatwana (za co przepraszam!), ale dalej jestem pod wrażeniem tej książki. Czytaliście, zamierzacie?

Wiki x.


środa, 10 sierpnia 2016

No to... Zaczynamy!

Cześć, jestem takim trochę za dużym misiem i mam na imię Wiktoria. 
Na tym blogu będą się pojawiać recenzje książek oraz różne tagi/ posty o tym co robię w wolnym czasie  a także... (tum turumtum!) przepisy na różne pyszności, które wcześniej spróbuję i będę chciała polecić, bo uwielbiam różnego rodzaje ciasta, ciasteczka, muffinki. Tak, więc bez zbędnego przedłużania zapraszam na mojego bloga! :)